wtorek, 12 lipca 2016

Nowe wejście - w lipcu jest mnóstwo okazji do sprawdzenia się w fotografii reportażowej

Znów wracam do publikowania... kolejny rok i kolejne pomysły, tematy, artykuły i...być może zdjęcia ;-) Tak, teraz będzie więcej o fotografii, być może fotografii reportażowej, która mnie interesuje szczególnie. Póki co polecam moje fotoreportaże w galerii na stronie www.czasczchowa.pl - z XVII Baszta Jazz Festivalu w Czchowie.
"Wszelkie eventy i wydarzenia są ważne dla wizerunku firmy więc warto pomyśleć o dobrym fotoreportażu. Dokumentacja fotograficzna to oczywiście wspaniała pamiątka, za której pomocą możecie również zaistnieć w prasie i w Internecie. Zdjęcia z eventów mogą być dobrym prezentem dla przybyłych gości u których na długo zapadną w pamięć. Fotografia reportażowa dokumentuje, utrwala istotne momenty, oddaje atmosferę i charakter danego wydarzenia. Fotoreportaż to więcej niż tysiąc słów, a na jego niepowtarzalność składają się właściwe ujęcie, zatrzymanie chwili, akcji, ruchu. Fotoreportaż to przede wszystkim funkcja dokumentalna, to właśnie te ujęcia często przesądzają o tym jak uczestnicy zapamiętają to wydarzenie lub jak event zostanie zrelacjonowany przez media. Dobra relacja fotograficzna pozwoli na przywrócenie wspomnień z minionych wspaniałych wydarzeń i na długo zapadnie w pamięć odbiorców. Na dobry fotoreportaż składa się doświadczony fotograf który uchwyci najlepsze momenty, a te łatwo można przegapić, sprzęt jakim dysponuje oraz świadomość potrzeb klienta."

Czym jest fotografia reportażowa ?

Fotografia reportażowa to taka, która ma na celu pokazanie prawdy nie ustawionej, czyli takiej jaką zastaliśmy a nie taką jaką fotograf chciał pokazać na zdjęciu. Reportaż to najczęściej cykl prac, w których pokazuje się życie ludzi lub zwierząt w naturalnym środowisku, podczas wykonywania naturalnych czynności. Fotografie reportażowe mają za zadanie wzbudzić w odbiorcy uczucia, niekiedy wywołać szok lub po prostu zadziwić. Dobrze wykonany reportaż powinien wywołać u odbiorcy reakcję, wrażliwość, pobudzić zmysły.
Fotoreportaż można podzielić na wiele typów:
- polityczne
- wojskowe
- kryminalne
- sportowe
- podróżnicze
- kulturalne
- społeczne...
Każdy z typów reportażu różni się przede wszystkim typem zdjęć, tematyką i koncepcją przekazania różnych wartości na zdjęciu. Coraz bardziej popularnym tematem staje się patologia społeczna, którą fotografowie pokazują na różne sposoby. Reportaż Powstał w USA jako odpowiedź na zapotrzebowanie utrwalania za pomocą obrazów ludzkich problemów. Pewną odmianą fotografii reportażowej może być fotografia prasowa, która jest po prostu fotografią reportażową przestawioną na komercję.

Co mówi Wikipedia?

„Fotoreportaż - fotograficzna zaangażowana dokumentacja życia, najczęściej przedstawiająca historie zwykłych ludzi. Stanowi zestaw min. 3 fotografii, ukazujących czas, miejsce, niewyreżyserowane zdarzenia i bohaterów w ich naturalnym środowisku. Powstał w USA jako odpowiedź na zapotrzebowanie utrwalania za pomocą obrazów ludzkich problemów.” – Wikipedia.org

Sprzęt, czyli jaki sprzęt najlepszy

Tak naprawdę nie ma idealnego antidotum na zrobienie dobrych zdjęć. Sprzęt dla jednego użytkownika może być użyteczny, a dla drugiego zupełnie nieprzydatny. Fotografia reportażowa nie ma wielkich wymagań jeśli chodzi o sprzęt. Tak naprawdę możemy robić zdjęcia dowolnym działającym aparatem. Gorzej już jest przy wyborze obiektywu do lustrzanki analogowej lub cyfrowej.
W kwestii obiektywu musimy wziąć pod uwagę wiele czynników. W reportażu możemy stosować zarówno obiektywy krótkoogniskowe, stałoogniskowe, jak i duże zoomy. Tutaj wybór zależny jest od upodobań fotografa. Jeśli np. lubimy robić duże zbliżenia, często wykonujemy portrety z ukrycia itp. To warto wybrać obiektyw z dużym zoomem i stosunkowo jasnym światłem.
Tak więc w sprzęcie możemy przebierać, ponieważ jest teraz wiele różnych marek oferujących zróżnicowane modele.
Lampy błyskowe w fotografii reportażowej raczej rzadko się przydają, a to z kilku ważnych względów. Pierwszym z pewnością jest to, że często robimy nieplanowane zdjęcia, z ukrycia. Czas załadowania lampy jest długi, więc wykonanie serii zdjęć wychodzi z gry, lampa także zdradza nas, jako że zrobiliśmy zdjęcie, co powoduje, że fotografowani ludzie przestają być naturalni, zmienia się ich zachowanie. Również plastyka zdjęcia cierpi bardzo, jeśli bazujemy tylko na oświetleniu z lampy.
Konkretnych producentów sprzętu także nie wymienię i nie polecę – należy samemu sprawdzić różne modele i na własnej ocenie głównie bazować. Słuchanie opinii jednej osoby jest najgłupszym sposobem wyboru sprzętu. Weźmy na to – ja jestem zwolennikiem Nikona, oczywistym jest, że będę polecał modele Nikona, a odradzał inne – nie na tym rzecz polega. Każdy przyszły fotoreporter musi sam wybrać dla siebie sprzęt, bazując głównie na własnych odczuciach i upodobaniach.

Reportaż, na którym można zarobić

Tutaj opowiem o fotografii prasowej, która jest pewną odmianą fotografii reportażowej i, na której można nieźle zarobić. Wiadomość, którą za chwilę podam może wydać się trochę dziwna – otóż – na fotografii prasowej dorobiło się 70% sławnych fotografów, tak – to są statystyki, które nie kłamią. Fotografia prasowa, która rozwinęła się bardzo w latach 90-tych przewyższyła fotografię reklamową.

Artystyczny reportaż

Artystyczny reportaż to typ pracy, która chyba przynosi najwięcej satysfakcji. To artyści mogą wykazać tutaj swój sposób postrzegania świata, który tak naprawdę pokazują na zdjęciach jako naturalny. Można to interpretować w ten sposób, że fotograf – artysta pokazuje świat rzeczywisty w sposób, który według jego koncepcji jest najlepszy. Jest to oczywiście wyraz subiektywny – ale chyba właśnie o to chodzi w fotografii – każda fotografia jest wyrazem postrzegania świata subiektywnie.
Obiektywnie raczej nie da się fotografować. Zawsze mamy pewne preferencje, gusty, doświadczenia osobiste, wrażliwość, konkretne tematy, własne pomysły, cele, czy jakieś "koniki"... A nawet jeśli tego nie brać pod uwagę, nie wszystko jesteśmy w stanie pokazać z każdej możliwej strony. Fotografując zło, chyba byśmy musieli jednocześnie fotografować dobro, i odwrotnie, co kompletnie nie wchodzi w grę w fotografii. Chociaż...

Dorobek reportażu

Henri Cartier-Bresson (ur. 22 sierpnia 1908 w Chanteloup-en-Brie, zm. 3 sierpnia 2004 w CĂŠreste) — jeden z najwybitniejszych francuskich fotoreporterów XX wieku. Fotografował dalmierzowym aparatem firmy Leica. Uważany za ojca fotoreportażu, Cartier-Bresson używał głównie standardowego obiektywu o ogniskowej 50 mm. Zdjęcia Bressona pojawiały się w najbardziej znanych czasopismach trzech dekad oraz były wieszane we wszystkich największych galeriach w USA i Europie. Wystawa "The Decisive Moment" była pierwszą wystawą fotograficzną, która trafiła do Luwru.
Lewis Hine (ur. 16 września 1874, zm. 3 listopada 1940), amerykański fotoreporter. W 1900r. wyjechał z Oshkosh (stan Wisconsin) i został nauczycielem przyrody. W latach 1900-07 studiował socjologię w Chicago i w Nowym Jorku. Pierwsze zdjęcia wykonał na zlecenie dyrektora Ethnical Cutlure School. Od 1904 fotografował imigrantów.

Fotografia z 1920r.
Tomasz Sikora (ur. 9 września 1948 w Warszawie), od 1972 przez 10 lat pracował jako stały fotoreporter warszawskiego Tygodnika Ilustrowanego Perspektywy. Od 1982 - w Australii, gdzie w następnym roku założył studio fotografii reklamowej, prowadził warsztaty fotograficzne w Victoria College w Melbourne, wydawał książki i kalendarze. Jest współautorem (wraz z G. Fyshem Rutherfordem) "Świńskich opowiastek" - albumu-bajki (opatrzonego w przerobione plastycznie fotografie) opowiadającej o historii dwóch świnek chcących odwiedzić smoka. Została ona opublikowana w 1997 roku w Australii, od 2007 jest także dostępna w Polsce.
Stefan Bałuk (ps. Starba, Kubuś, ur. 15 stycznia 1914) w Warszawie, – polski generał brygady, jeden z 89 cichociemnych, którzy uczestniczyli w powstaniu warszawskim, fotoreporter wojenny. Od 6 września 1939 roku w Wojsku Polskim. Absolwent Szkoły Nauk Politycznych w Warszawie. W chwili wybuchu II wojny światowej był na III roku wydziału prawa na Uniwersytecie Warszawskim. 9 kwietnia uczestnik 1944 operacji lotniczej "Weller 2". Wtedy też, jako cichociemny, przerzucony do Polski, w okolice Tłuszcza. Pracownik Wydziału Legalizacji Komendy Głównej AK. Walczył w batalionie Pięść. Jego laboratorium fotograficzne mieściło się w kamienicy przy ul. Chłodnej 20. Po kapitulacji powstania w niewoli niemieckiej - internowany w oflagu Gross-Born.
Odznaczony Virtuti Militari i dwukrotnie Krzyżem Walecznych. Po wojnie, za uczestnictwo w Armii Krajowej, dwa lata spędził w mokotowskim więzieniu. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików (legitymacja nr 370). Wymieniony w książce W obiektywie. Mistrzowie fotografii polskiej. Rozmowy Hanny Marii Gizy. 10 listopada 2006 roku został awansowany na stopień generała brygady w stanie spoczynku.
Weegee właściwie Arthur Fellig (ur. 12 czerwca 1899r. - zm. 26 grudnia 1968r.), amerykański fotograf i dziennikarz, jeden z najbardziej znanych reportażystów XX wieku. Pseudonim Weegee zawdzięczał szybkości działania: na miejsce tragedii przybywał przed strażą pożarną czy policją. Weegee urodził się jako Usher Fellig w Złoczowie na terenie austro-węgierskiej Galicji (obecnie Ukraina). W 1909 roku jego rodzina, uciekając przed prześladowaniami ze strony antysemitów, uciekła do Nowego Jorku.
Od lat 20. XX wieku Weegee zajmował się czarno-białym fotoreportażem. Pracował głównie w nocy. Fotografował miejsca zbrodni oraz wypadków, wielkie pożary oraz głośne aresztowania. Sporo czasu poświęcał mieszkańcom slumsów Nowego Jorku, drobnym rzezimieszkom oraz szeregowym członkom mafii. Lubował się w skandalu: ofiary mordów w kałużach krwi czy ciała przysłonięte prześcieradłem należały do jego ulubionych tematów. W 1938 był jedynym dziennikarzem mającym prawo podsłuchiwać policyjne kanały radiowe. W 1945 opublikował książkę ze zdjęciami pod tytułem "Naked City" (Nagie miasto), która stała się inspiracją dla głośnego filmu dokumentalnego pod tym samym tytułem oraz serii telewizyjnych dramatów policyjnych. Weegee współpracował też z Hollywood. Kręcił krótkie filmy oraz robił zdjęcia z filmowych planów, m.in. "Dr Strangelove" Stanleya Kubricka.
W latach pięćdziesiątych eksperymentował z fotografią panoramiczną i pryzmatami. Podróżował też po Europie. Zdjęcie Weegee'ego pojawiło się na okładce płyty George Michaela "Listen Without Prejudice"...

Będę wracać do tematu. I polecać ciekawe fotoreportaże... Pierwszy celowy, przemyślany, opatrzony komentarzami, miałam możliwość wykonania na pracę dyplomową z dziennikarstwa KSG Kraków chyba w 2004r. ale dopiero teraz zaczynam świadomie "bawić się" fotografią reportażową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz